Acquafresca ciągle do wzięcia
"Nie wiedziałam dokładnie, o co chodziło, ale po czasie to wszystko zaczyna mi się układać w całość. Wokół mojego syna toczyła się jakaś gra. W jej efekcie ktoś coś komuś udowodnił, ktoś postawił na swoim. Jedno jest pewne, gdyby polskiej stronie naprawdę zależało na grze Roberta dla Polski, to pewnie udałoby się go przekonać" - twierdzi Ewa Acquafresca, dawniej Murkowska, mama jednego z najlepszych włoskich napastników.