"Wieczny chiński boom"
Czy Chiny są jak USA w 1890 r.? A może bardziej jak Japonia w 1980? Jeżeli paralela z Ameryką jest słuszna, to Chiny będą prawdopodobnie dominującą siła w następnym stuleciu. Jeżeli bardziej trafne jest porównanie z Japonią, to chińskie wyzwanie rzucone amerykańskiej hegemonii może okazać się efemeryczne - pisze Gideon Rachman, publicysta Financial Times.