Polacy o kryzysie: Nastroje są katastroficzne
Niby nic strasznego nam się nie stało, bo dajemy sobie radę bez odejmowania od ust, jednak nastroje mamy katastroficzne - mówi DZIENNIKOWI Ewa, której z miesiąca na miesiąc rośnie wysokość rat wziętego we frankach kredytu. Alicja dostała wypowiedzenie, bo była dla firmy za droga. Rafał musiał zgodzić się na obniżkę pensji. Przeczytaj, jak z kryzysem zmagają się Polacy.