"Grad, najsłabsze ogniwo"
Nie od dzisiaj wiadomo, że spółki Skarbu Państwa stały się siedliskiem korupcji politycznej. Kolejne ekipy rządzące maja pełne usta frazesów o naborze fachowców, a kończy się jak zwykle - na kolesiach i osobach, którym partia musi się odwdzięczyć - pisze Marek Borowski.