Setki procesów do powtórki?
Taki może być skutek błędu, jaki popełnił minister sprawiedliwości delegując sędziów do sądów wyższych instancji. I wiele wskazuje na to, że problem ten nie dotyczy tylko i wyłącznie sędziego Rafała Puchalskiego, który został delegowany do Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.