Waldemar Ulanowski

Wystarczyło, że kilku senatorów poskarżyło się na brak połączeń lotniczych do Bydgoszczy i Zielonej Góry, a od razu naprawiono ten błąd. Kancelaria Senatu właśnie załatwiła dla ośmiu parlamentarzystów specjalną linię lotniczą - oburza się "Fakt".

Gdy na jednej z gdańskich ulic dwóch strażników miejskich przegania kwiaciarkę ze straganu, dwie ulice dalej nikt nie łapie uciekającego złodzieja. Czemu? Bo strażnikom nie opłaca się ryzykować zdrowia w starciu z prawdziwymi bandytami. Wolą nękać drobnych handlarzy i kierowców. Nie tylko ze strachu, ale i dla pieniędzy.

Młodzi zwyrodnialcy, których bestialstwo przywiodło 14-letnią Anię do samobójstwa, najbliższe trzy miesiące spędzą w schronisku dla nieletnich. Co to za miejsce? Myli się ten, kto myśli, że jest to ponury, więzienny blok otoczony wysokim, betonowym murem - pisze "Fakt".