Rodzina zabitego żołnierza ma wsparcie armii
5 listopada 2007, 23:14
Do rodziny żołnierza, który zginął w Afganistanie, pojechał już dowódca z jego jednostki, a także lekarz i psycholog. "Tak, jak przewidują procedury, będziemy pomagać, jak tylko możemy" - zapewnia w rozmowie z dziennikiem.pl płk Mariusz Bolecki, pełniący obowiązki dowódcy 10. Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie, w której służył ppor. Łukasz Kurowski.