Tusk używa sporu do drażnienia rywala
15 października 2008, 01:03
Prezydent Lech Kaczyński, uważany za człowieka trochę nieporadnego, ma szansę odnieść zwycięstwo. Stosując metodę faktów dokonanych, pojedzie do Brukseli, a wykorzystując znajomość z prezydentem Sarkozym, być może ogra premiera Tuska. Gdy instytucje unijne raz uznają go za szefa polskiej delegacji na Radę Europejską, nawet wbrew rządowi, ciężko będzie odmówić tego prawa po raz kolejny - pisze w DZIENNIKU Piotr Zaremba.