Prezes TVP przestawiał fotele
5 listopada 2007, 23:22
Do wczorajszej debaty przygotowywano się cały dzień. "Panowie, spieszcie się do cholery, nie ma czasu, to nie są żarty!" To pierwsze słowa, jakie było słychać, gdy wchodziło się do studia S-1 w budynku Telewizji Polskiej, w Warszawie przy ulicy Woronicza - pisze DZIENNIK.