Rumuński film najlepszy na Starym Kontynencie
Były wytworne kreacje, błyski fleszy i owacje, czyli to wszystko, czego nie może zabraknąć na wielkiej gali. Do Berlina zjechali miłośnicy kina na rozdanie Europejskich Nagród Filmowych. Główną zdobył rumuński film "Cztery miesiące, trzy tygodnie i dwa dni".