Prokurator poci się nad "spieprzaj, dziadu"
20 kwietnia 2009, 18:02
Lubelska prokuratura, która bada, czy Janusz Palikot obraził prezydenta, mówiąc: "Spieprzaj, dziadu", ma problem. Sprawa utknęła w martwym punkcie, bo żaden z biegłych językoznawców nie chce się podjąć oceny, czy to obraza urzędu prezydenta. Pomocy odmówił prokuratorom nawet profesor Jerzy Bralczyk.