Kocham Pana, Panie prezydencie
21 marca 2008, 17:07
Prezydent Francji, Nicolas Sarkozy, choć z pozoru niezbyt atrakcyjny, budzi jednak gorące uczucia wśród niektórych kobiet. Pewna francuska nauczycielka tak się w nim zadurzyła, że postanowiła zwrócić na siebie jego uwagę za wszelką cenę. Skończyło się źle. Bo gdy odrzucona miłość zaczęła sięgać po mocniejsze argumenty, policja ją aresztowała, przesłuchała i wysłała na badania psychiatryczne.