Magister wśród nieuków
Tenisistka Maria Szarapowa, niebrzydka zwyciężczyni trzech turniejów wielkoszlemowych, znakomicie wpasowała się w wizerunek blondynki, ujawniając niedawno, że nie ma pojęcia, kim był Zygmunt Freud. Nie jest to aż tak ciężki grzech, zwłaszcza jeśli zna się wypowiedź pewnego polskiego piłkarza (też blondyna), który na pytanie, jaką książkę ostatnio przeczytał, odparł, że tytułu nie pamięta, ale to chyba było coś o chudym koniu - czytamy w DZIENNIKU.