Zagrajmy z Austrią odważnie, a nie zachowawczo
11 czerwca 2008, 00:12
"Moim zdaniem Austria jest zespołem grającym na podobnym poziomie co my, a może nawet troszeczkę słabszym. Jednak biorąc pod uwagę, że grają przed własną publicznością i na własnych boiskach to nasza lekka przewaga zostaje zatarta. Powstaje pytanie: czy polski zespół, a konkretnie Leo Beenhakker, po tym czego doświadczył z Niemcami, postawi na wariant taktyczny, który przyniósł powodzenie w eliminacjach, czy może zaskoczy czymś nowym?" - analizuje w DZIENNIKU Włodzimierz Lubański.