"Jestem ofiarą korupcji, a nie uczestnikiem"
6 października 2008, 00:40
"Zaraz po tym jak opuściłem Wrocław, chciałem ich wszystkich oskarżyć. Ale później wyszło na ich. Gdyby tak nie karczowali, to korupcja trwałaby w nieskończoność" - mówi DZIENNIKOWI Marcin Wróbel, sędzia oskarżony o ustawianie meczów, który w sobotę prowadził mecz ekstraklasy Piast - ŁKS.