Palikot: Kurtyka powinien strzelić sobie w łeb
21 września 2008, 09:13
Janusz Palikot nie zostawia suchej nitki na władzach IPN. "To jest typowy numer pisowski. Najpierw robimy kupę w salonie, a potem mówimy, że ten, kto zrobił kupę, jest prześladowany" - tak komentuje doniesienia o naciskach PO na Instytut. Oskarża za to PiS, że wykorzystuje IPN do walki politycznej. I dodaje, że "gdyby Janusz Kurtyka był człowiekiem honoru, strzeliłby sobie w łeb".