Azjatycka Norymberga
4 kwietnia 2009, 21:20
Elegancki, spokojny, grzeczny. Pogodzony z losem. Taki ukazał się parę dni temu sali sądowej w stolicy Kambodży Phnom Penh. W czasach Czerwonych Khmerów odpowiadał za bestialskie tortury i egzekucje w centralnym więzieniu reżimu. Wraz z zeznaniami towarzysza o partyjnym pseudonimie Duch rozpoczął się sąd nad jednym z najokrutniejszych reżimów świata, który wymordował 20 proc. swojego narodu.