Prezydent Osetii Południowej wypił za zwycięstwo
Wszyscy poderwali się z miejsc, gdy na pięterko małej restauracyjki przy ulicy Plijewa wszedł Eduard Kokoity, prezydent Osetii Południowej. Przywitał się grzecznie, usiadł za stołem i wzniósł pierwszy toast: "Za zjednoczoną Osetię w granicach Wielkiej Rosji!"