Cannes w oparach marihuany
17 maja 2009, 19:01
W rytmie "Hey, Joe" Ang Lee i aktorzy jego z "Taking Woodstock" przeszli w sobotę przez canneński czerwony dywan. Jednak ani tej piosenki, ani hitów z legendarnego festiwalu nie usłyszeliśmy w samym filmie. Obraz wprawdzie świetnie oddaje atmosferę słynnego lata miłości i festiwalowych szaleństw, ale daleko mu do geniuszu oscarowej "Tajemnicy Brokeback Mountain".