Kryszak: Miejsce koło Obamy to tylko bajer
24 września 2009, 16:18
Prezydent Lech Kaczyński wybrał się z kilkudniową wizytą do USA. Chwalił się, że podczas szytu ONZ dostał przy stole miejsce tuż obok Baracka Obamy. Czy faktycznie ma się z czego cieszyć? "Skoro pan prezydent był świadomy, że miejsce koło Baracka Obamy to takie poklepanie po plecach, nie ma co się go czepiać" - mówi Dziennikowi.pl Jerzy Kryszak.