"Porażka to nie wina Beenhakkera"
11 września 2009, 17:10
Po meczu polskiej reprezentacji ze Słowenią Leo Beenhakker pożegnał się ze swoją dotychczasową pracą. Ma jednak pretensje do prezesa PZPN Grzegorza Lato, że ten ogłosił nowinę w telewizji, a nie podczas rozmowy w cztery oczy. Czy to był na pewno dobry sposób? "Trener wiedział o tym, że po tym meczu będzie musiał pożegnać się z reprezentacją" - mówi DZIENNIKOWI dziennikarz Robert Leszczyński.