"Jestem na zebraniu zarządu. Ronię"
"Jestem na spotkaniu zarządu. Ronię. Całe szczęście, bo w Wisconsin jest jeb**na 3-tygodniowa kolejka do kliniki aborcyjnej". Ten szkokujący wpis na Twitterze zamieściła 42-letnia matka dwójki dzieci. W ciągu kilku godzin przeczytało go 20 tys. ludzi, a największe media amerykańskie podały wiadomość w swoich serwisach. Temat trafił już na polskie fora.