Świńska grypa. Histeria za nasza granicą
Lwów nie przypomina 800-tysięcznego miasta. Cisza, wyludnione ulice i flagi przystrojone kirem. Brak lekarstw w aptekach spowodował powrót do medycyny ludowej. Niestety, nawet za cytryny i cebulę Ukraińcy płacą dwa razy więcej niż przed epidemią. Jedyne lekarstwo w normalnej cenie to alkohol.