Kiedy miłość to nie miłość
Wiesz, że on nie lubi jajek na twardo, więc sama też ich nie jesz, bo znowu będzie się pieklił, że śmierdzi w kuchni, a potem wyjdzie na kilka godzin. I zostawi cię w domu samą: zamartwiającą się, że znowu zrobiłaś mu przykrość. Jak możesz być taka podła? Przecież on cię kocha!