Branża "jednorękich" dostała strzał w plecy
30 października 2009, 17:57
Mówią "branża", jakby chodziło o mleczarnie lub wydawanie książek. Jakby byli monolitem - choć nie są. Branża to, branża tamto. Dystyngowani dżentelmeni, jak Jacek Gasik, dyrektor izby gospodarczej automaciarzy, i faceci w dobrych sweterkach i drogich oprawkach, którzy w życiu nie wystąpią w gazecie pod nazwiskiem.