Prezydent nie dopuścił premiera do głosu
Wydawało się, że spotkanie Lecha Kaczyńskiego, Donalda Tuska i grona ekspertów w sprawie kryzysu przebiegnie bez zakłóceń. Wyszło inaczej. Prezydent po swoim przemówieniu poprosił media o wyjście z sali. Zdumiało to premiera, który też chciał coś powiedzieć. Ale nie został dopuszczony do głosu. Na zamkniętej części obrad Tusk zaapelował o wspólną strategię dojścia do euro.