W Gabonie znają Kaczyńskich
Gabończycy to baczni obserwatorzy polskiego życia politycznego. Nie umykają im zwłaszcza wypowiedzi braci Kaczyńskich. Skwapliwie odnotowali uwagę szefa PiS o internautach oglądających porno, jak i słynne "spieprzaj, dziadu" jego brata. Ale, o dziwo, nie zauważyli, że przez Polskę przetoczyła się ostatnio dyskusja o ewentualnej wojnie z ich krajem.