Wpadka PiS. Winią ministra, a nie są lepsi
PiS oskarżyło ministra finansów Jacka Rostowskiego o to, że zataił w oświadczeniu majątkowym, w jakich bankach ma zaciągnięte długi i czy dochody pozwalają mu na ich spłacanie. Zdaniem PiS, sprawą powinno zająć się CBA. A tymczasem... posłowie PiS sami nie napisali w swoich oświadczeniach tego, czego wymagają od ministra.