Do kościoła na piwo
W świątyni rozbrzmiewa muzyka, ale zamiast ”Ave Maria” słychać ”Whiskey in the Jar”. W miejscu ołtarza znajduje się barek, na ambonie siedzą ludzie popijający Guinnessa. Kościoły przekształcone w puby to codzienność na Wyspach. A w Polsce? Na razie księża chcą, by otwarte były do późna, tak jak bary.