Policji w Białobrzegach się nie chce
Pijana sąsiadka grozi ci śmiercią i macha łopatą przed oczami? Policja z radomskich Białobrzegów ci nie pomoże. Nie zabiorą agresorki, bo nie mają aresztu. "Jeżeli funkcjonariusze nie mają miejsca u siebie na komendzie, powinni zabrać taką osobę do innej najbliższej jednostki" - mówi rzecznik KGP Mariusz Sokołowski. Ale funkcjonariuszom z Białobrzegów się nie chce.