Rodzina czeskiego skoczka modli się o cud
Mija kolejna doba dramatycznej walki Janka Mazocha o życie. Kolejne 24 godziny, które nic nie zmieniły. Czeski skoczek narciarski, który miał w sobotę w Zakopanem tragiczny wypadek, nadal jest w śpiączce. Jego rodzina, do której dotarli dziennikarze "Faktu", żyje już tylko nadzieją.