Mariusz Kuczewski

Wpływowa posłanka Samoobrony Zofia Grabczan nie tylko nie chce oddać przywłaszczonego samochodu prawowitej właścicielce, ale także chowa się za immunitetem i grozi policjantom sądem - pisze "Fakt".

Czy działacze Samoobrony wyciągnęli wnioski z seksafery? Chyba nie! Na zjeździe z okazji 15-lecia partii pojawiła się atrakcyjna blondynka Iwona. Aktywiści nie mogli od niej oderwać wzroku i proponowali jej kawę, obiad, wspólną fotografię.

Zjadła hamburgery, choć ich nie lubi. Skusiła się na kanapki, które przynieśli jej do pociągu zamówieni przez ministra Marka Surmacza policjanci, choć może nie jeść dwa dni. Dlaczego to zrobiła? Wiceminister Elżbieta Rafalska odpowiada nam na to pytanie.

"Ja przez dwa dni mogę nie jeść. A poza tym nie lubię hamburgerów" - tak pokrętnie tłumaczy się dziennikowi.pl wiceminister pracy Elżbieta Rafalska, której policjanci na służbie dostarczyli kanapki do pociągu. To dlaczego tak skwapliwie skorzystała z usług "kelnerów" w mundurach, których wysłał do niej wiceszef MSWiA Marek Surmacz? Tego już nie wyjaśnia.