Po alkoholowej wpadce poseł podjął "tę niełatwą decyzję"
Nie byłoby sprawy, gdyby nie czujna ekipa telewizyjna. Reporterzy przyuważyli z trudem utrzymującego się na nogach posła, a on, uciekając przed kamerą, wsiadł do cudzego auta. Zapłaci za to miejscem na liście.