Binoche: "Chcę zmuszać ludzi do myślenia"
W każdej roli jest wiarygodna. Nieważne, czy gra kobietę, która straciła dziecko, pielęgniarkę, Marię Magdalenę, emigrantkę z Bośni, czy wreszcie francuskiego szpiega. Juliette Binoche do każdej roli podchodzi z taką samą pasją. W piątek wchodzi najnowszy film z jej udziałem: "Kilka dni września" w reż. Santiago Amigorena.