Druga terapia szokowa. Dla sądów
Nic nie łączy środowiska sędziowskiego silniej niż propozycja jawności ich orzeczeń majątkowych. Czyli opór wobec tego, co najtrudniej upolitycznić. To również zmiana, na którą sędziowie po prostu przez lata zapracowali. Nie ma drugiej grupy, która tak niemrawo i tak pobłażliwie reagowałaby na łamanie prawa i obyczaju przez swoich przedstawicieli.