Ofiara brutalnego napadu zginęła pod kołami auta
13 października 2007, 14:15
Tragiczny finał napadu na warszawskiej Pradze. Mężczyzna wpadł pod samochód, gdy próbował uciekać przed trzema pijanymi wyrostkami, którzy wcześniej go pobili i okradli. Jego obrażenia były tak poważne, że zmarł w karetce. Bandytom grozi tylko sąd rodzinny, bo mają po 15 i 16 lat.