Prezydentowi USA wiszą sople z nosa
11 grudnia 2007, 13:57
Niezwykle silny wiatr, siarczysty mróz i gęsto padający śnieg. Najprawdziwsza burza śnieżna zaatakowała amerykańskie stany Oklahoma i Kolorado. Życie jest sparaliżowane, nie ma prądu, a samochodem wyjeżdża ten, kto naprawdę musi. W mieście Springfield zamarzł nawet pomnik prezydenta USA Abrahama Lincolna.