Żyjemy w świecie politycznej iluzji
21 grudnia 2007, 23:56
Co jest osobliwością wielkich zmian politycznych? To, że z początku ich nie widać. Ludzie mają naturalną skłonność, by sądzić, że żyją w świecie takim, jak wcześniej. Narzekają na Ludwika XVI, kibicują rządowi Kiereńskiego, reperują Republikę Weimarską. A tu raptem okazuje się, że świat, który ich zdaniem trwał, zaginął. A istotą rzeczywistości od pewnego czasu jest już to, co nowe - pisze redaktor naczelny DZIENNIKA Robert Krasowski.