Szemrani doradcy wicepremiera
        
        12 października 2007, 11:39
        
        
        
        
         
           
                Z oskarżeniami na karku, zadłużeni po uszy, współpracujący ze Służbą Bezpieczeństwa. Tacy są najbliżsi doradcy wicepremiera Andrzeja Leppera - twierdzi DZIENNIK. Jeden z nich wyłudził 3,6 mln zł kredytu. Inny miał nawet zostać wiceministrem, ale skutecznie zablokowała ten pomysł prokuratura. Zarzuciła mu działanie na niekorzyść spółki, której był prezesem. Kolejny doradca, szepcząc do ucha, namawia wicepremiera do dogadania się z białoruskim reżimem.