Prawo dżungli na stadionie w Łodzi
12 kwietnia 2008, 11:13
Z gardeł tysięcy "kibiców" wydobywały się najgorsze przekleństwa, w powietrzu latały podpalone szaliki przeciwnych drużyn, kamienie i wyrwane z trybun ławy, a na ogrodzeniach wisiały antysemickie transparenty. Wczoraj na derbach Łodzi mecz był tylko tłem dla bandyckiej rozróby. Zapał dziczy ostudziły dopiero armatki wodne. Zupełnie przy okazji, ŁKS Łódź pokonał Widzew 2:0.