Ten Sejm nas nie zaskoczy
13 lutego 2008, 00:53
100 dni Sejmu bez Leppera, Giertycha czy, sięgając pamięcią dalej, Gabriela Janowskiego - jeśli kierować się tym estetycznym, ale i merytorycznym kryterium - łatwo można pokusić się o stwierdzenie, że mamy do czynienia z nową jakością. Odpowiednio wyższą, co jednak nie uwalnia od pytania, o ile lepszą. A w tej kwestii toczy się rytualny już spór o ocenę 100 pierwszych dni nowego Sejmu - pisze w DZIENNIKU publicysta Piotr Gursztyn.