Pięć minut sławy
16 maja 2008, 00:54
Andy Warhol już 30 lat temu sformułował dogmat, że hierarchia świata, który nadchodzi, będzie zbudowana na jednym tylko parametrze - kto ile wystąpił w telewizji. Ludzie będą zostawać prezydentami, posłami, zdobywać bogactwa, ścigać się na bieżni, wyłącznie po to, by wszystko to wymienić później na pięć minut medialnej sławy - pisze komentator DZIENNIKA Cezary Michalski.