Dziś wszyscy jesteśmy z PO, a jutro?
25 marca 2009, 12:30
Tusk ma każdego, kogo tylko chce: Cimoszewicza, Krzaklewskiego, Huebner, Zalewskiego... Polska demokracja jak zwykle dąży do jednopartyjności. Wszyscy orbitują wokół najsilniejszego, dla którego nie ma zmiennika, więc to on zatrudnia i rozdaje frukta - pisze Cezary Michalski, komentator DZIENNIKA