Życie niepełnosprawnych to ciągła walka
8 października 2008, 23:21
Stoczyła walkę z pracownikami warszawskiego Metra, potem pokonała McDonald’s i nauczyła się kłócić z ochroniarzami wielkich hipermarketów. Ale bywa, że i tak się poddaje. "Czasem mam dość robienia zakupów, bo wiem, że będzie awantura" - mówi DZIENNIKOWI niewidoma psycholog Jolanta Kramarz. Przedmiotem jej codziennej walki jest labrador Read - jej pies przewodnik, z którym do wielu miejsc nie może wejść. Dlaczego? Bo prawo nie wie, co to "pies przewodnik".