To ostatnia niedziela Jacques'a Chiraca
13 października 2007, 14:41
W czasie pożegnania z Francuzami nie zadrżał mu głos. "Służyłem Francji jako prezydent, będę jej służył nadal w inny sposób" - mówił, ogłaszając, że nie stanie do wyborów 22 kwietnia. Ale dla większości Francuzów odejście Jacques'a Chiraca to ulga. 73-letni prezydent jest ostatnią pozostałością dworskiej Francji, reliktem kraju, który odchodzi w niepamięć. A jednocześnie jednym z symboli V Republiki.