Policja rusza na drogi z akcją prędkość. Już o ponad 10 tys. więcej zabranych praw jazdy niż w roku 2018
Policyjne Kia Stinger i BMW to nieoznakowane radiowozy, które od dziś ruszają łowić amatorów prędkości. Kontrola drogówki może zakończyć się nie tylko mandatem i punktami karnymi, ale nawet utratą prawa jazdy. "Kierowcy często sami się o to proszą" – powiedział dziennik.pl podinsp. Radosław Kobryś z Komendy Głównej Policji. Kara może też spaść nawet jeśli nie było cię w samochodzie...