PiS kocha Berlin tak samo jak Platforma
31 października 2018, 12:21
Bez względu na to, któremu polskiemu premierowi lub prezydentowi się przyjrzymy, Niemcy stanowią jedno z najważniejszych miejsc wizyt zagranicznych. W zasadzie nie ma znaczenia retoryka polityków, którzy akurat są u władzy. Niezależnie, czy jest ona bardziej czy mniej proniemiecka, dla każdej ekipy relacje dwustronne mają charakter strategiczny.