badanie ginekologiczne Eksperci alarmują: Rośnie liczba zgonów Polek z powodu raka trzonu macicy W ostatniej dekadzie w Polsce wzrosła wyraźnie liczba zgonów kobiet z powodu raka trzonu macicy – alarmują eksperci. Poprawa diagnostyki jest niezbędna do tego, by poprawić wyniki leczenia – oceniają. Nadżerka… czyli co? Zagraża życiu kobiety? Nadżerka błony śluzowej macicy jest zmianą rozpoznawaną u bardzo wielu kobiet. Tymczasem już samo posługiwanie się określeniem „nadżerka” jest tak naprawdę – w zdecydowanej większości przypadków – błędne i może być mylące, wzbudzające niepotrzebny niepokój. Dlatego, że zmiana zauważana przez ginekologa podczas badania, najczęściej określana właśnie tym mianem, nosi swoją inną nazwę: ektopia. Ta z kolei jest po prostu zjawiskiem fizjologicznym, w żaden sposób niezagrażającym zdrowiu kobiety. „Nie da się, niby jak mam panią zbadać?”- wciąż zdarza się, że Polki słyszą takie słowa u ginekologa. Dlaczego?! Polki badają się bardzo rzadko [1], dlatego coraz częstszą przyczyną ich śmierci są nowotwory kobiece. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja kobiet z niepełnosprawnościami – aż 77% z nich nie chodzi do ginekologa regularnie, a 22% nie było nigdy na takiej wizycie [2]. Szacuje się, że w Polsce jest tylko 158 gabinetów ginekologicznych dostosowanych do potrzeb pacjentek z niepełnosprawnościami [3]. Reklama Wyjątkowo kręta i zdecydowanie zbyt długa: TAK wygląda droga Polek do ginekologa... W Polsce na nowotwory zachorowuje prawie 100 tysięcy kobiet rocznie, aż 3 na 5 nowotworów, które mają najwyższe statystyki umieralności można zdiagnozować w czasie wizyty ginekologicznej – nowotwory piersi, szyjki macicy i jajnika. Kampania „W kobiecym interesie” od trzech lat edukuje, że regularne badania ratują zdrowie a nawet życie kobiet. Tymczasem coraz mniej Polek bada się regularnie - w pandemii statystyki spadły aż o 26 proc.[1] w stosunku do poprzedniego roku. Polka u ginekologa - to jest D R A M A T... Tylko 45 proc. kobiet wykonuje regularne badania ginekologiczne. To o jedną czwartą mniej niż w ubiegłym roku – wynika z badań przeprowadzonych w ramach kampanii „W kobiecym interesie”. 53 proc. pań nie wykonało od stycznia 2020 roku żadnego badania: USG, cytologii czy testu HPV. Podobny odsetek zrezygnował w tym czasie z wizyty u ginekologa. Wiele kobiet podkreśliło, że powstrzymywał je strach przed zakażeniem koronawirusem, ale też obawa o diagnozę, jaką mogą usłyszeć. Lekarze apelują do partnerów i rodzin o wspieranie kobiet, bo pomoc ze strony najbliższych jest najlepszym sposobem na przełamanie barier. Reklama "Dane epidemiologiczne wskazują, że co ósma z nas będzie miała raka piersi" Lekarze ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie apelują do kobiet o badanie się w kierunku nowotworów piersi, macicy i jajników. Zachęcają do skorzystania z wykładów online, dostępnych od poniedziałku, 22 lutego, przez miesiąc na stronie internetowej placówki. ABC niepłodności kobiecej. Ekspert wyjaśnia Szacuje się, że od 10 do 20 proc. populacji cierpi z powodu niepłodności. W Polsce z problemem boryka się ok. 1,5 miliona par. Każda z nich zadaje sobie pytanie: „dlaczego akurat nas to spotkało? Czemu nie możemy mieć dziecka?”. Dzięki specjalistycznym badaniom w większości przypadków pary mogą poznać odpowiedź na to pytanie. Co więcej, bardzo często mogą ten problem również przezwyciężyć! Opowiada o tym prof. dr hab. n. med. Robert Jach, kierownik Oddziału Klinicznego Endokrynologii Ginekologicznej i Ginekologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Na raka szyjki macicy chorują coraz młodsze kobiety - panie nie chcą się badać Na raka szyjki macicy chorują w Polsce coraz młodsze kobiety, mimo dostępnych bezpłatnych badań cytologicznych panie nie chcą się badać - oceniają lekarze i NFZ. W Białymstoku podczas akcji informacyjnej w centrum handlowym, zachęcali kobiety do dbania o swoje zdrowie. Ogromna liczba Polek nie ma dostępu do ginekologa i świadomości, jak ważne są badania. W TYCH miejscach jest najgorzej Polki, zwłaszcza z terenów wiejskich, wciąż nie mają dostępu do odpowiedniej opieki ginekologiczno-położniczej. W niektórych województwach nawet 70 proc. gmin nie ma gabinetu ginekologicznego. Dotyczy to zwłaszcza województwa podlaskiego, lubelskiego i mazowieckiego. Problemem jest też wciąż niska świadomość profilaktyki ginekologicznej u kobiet. 40 proc. Polek nie widzi potrzeby regularnych wizyt u ginekologa. Co druga Polka unika wizyt u ginekologa. Dlaczego? Okazuje się, że prawie połowa Polek unika ginekologa. – Musimy dążyć do tego, żeby ta zgłaszalność była jak największa – powiedziała dr Marzena Dębska, ginekolog. Reklama następna Zgłoś błąd na stronie Drukuj Newsletter Skopiuj link Przejdź do strony głównej