Jakubowska w dziennik.pl: Na salony wracać nie zamierzam
"Nie odnalazłabym się dziś w Sejmie, bo nie znoszę zdrady" - mówi w wywiadzie dla portalu dziennik.pl Aleksandra Jakubowska. "Lwica" lewicy, która jako jedyna z wierchuszki SLD została pociągnięta do odpowiedzialności za aferę Rywina, wyszła z cienia. Wróciła do pisania, twittuje, bloguje i nie skąpi słów krytyki swoim byłym sejmowym kolegom. Oszczędza tylko Leszka Millera, bo jak twierdzi, był jednym z nielicznych, którzy się od niej nie odwrócili. Od niedawna pracuje dla Marcpolu - administruje galerią handlową w Podkowie Leśnej i twierdzi, ze polityka ją mierzi.