Święta w II RP. "Bombki na choince, jako niemiecki wymysł, były zakazane"
Na choince nie wieszano bombek, bo uważano je za „pachnące obcą kulturą”, na stole królowały ryby, w co najmniej trzech odsłonach, a przed świątecznym czasem spędzanym z rodziną, panowie ruszali na „śledziki”. Te trwały nie jeden, a kilka dni, bo jak tłumaczyli ich uczestnicy chodziło o to, by nie przeszkadzać paniom domu w bożonarodzeniowych przygotowaniach. Jak wyglądały święta w II RP?